XXIII finał zmagań o Puchar Tymbarku na ziemi lubuskiej przeszedł do historii. W strugach deszczu bilety na PGE narodowy wywalczyły aż trzy zespoły z Zielonej Góry, do których dołączyły wojowniczki z Jasienia.
W dniach 15-16 maja Ośrodek Sportu i Rekreacji w Lubsku gościł uczestników finału wojewódzkich zmagań XXIII już edycji turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. I, choć postronnym widzom pogoda mogła raczej przypominać zmagania w jednej z jesiennych kolejek angielskiej Premier League, to atmosfera towarzysząca największemu piłkarskiemu turniejowi dla dzieci w Europie sprawiała, że nasilające się z godziny na godzinę opady deszczu były praktycznie nieodczuwalne.
W tej dżdżystej scenerii szczególnie ważne było dobre przygotowanie obiektów, z czego bez zarzutów wywiązał się gospodarz zawodów. „Od urodzenia jestem człowiekiem sportu i bardzo się cieszę, że możemy przyłączyć się do tego święta, jakim jest Puchar Tymbarku. Lubsko żyje sportem, nieustannie rozbudowujemy stadion, który cały czas jest do dyspozycji. Jest mi niezmiernie miło gościć tylu młodych zawodników oraz zawodniczek i przyczynić się do organizacji tego turnieju, ponieważ nawet bez pogody czuć tę atmosferę piłkarskiego święta”, mówił burmistrz Lubska, Janusz Dudojć, który wraz z prezesem Lubuskiego Związku Piłki Nożnej oraz członkiem zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej Robertem Skowronem, członkiem zarządu Lubuskiego ZPN Andrzejem Graczykiem oraz dyrektorem lubskiego OSiR-u Robertem Ścibłą uroczyście otworzyli zmagania w lubuskim finale Tymbarku.
„Myślę, że to jedna z ważniejszych imprez dla dzieci. Jesteśmy tu dzięki burmistrzowi Lubska, Januszowi Dudojciowi, który doskonale wywiązuje się z roli organizatora i pomaga nam w sposób wyśmienity. Dziś mamy tego najlepszy przykład – cały obiekt jest świetnie przygotowany i myślę, że w przyszłości będziemy do Lubska wracać z kolejnymi eventami”, podkreślał na starcie imprezy Robert Skowron.
Na dwudniowe zmagania w Lubsku stawili się zawodnicy i zawodniczki reprezentujące 55 szkół z całego województwa, co stanowiło świetny materiał do obserwacji dla trenerów kadr wojewódzkich, których nie mogło zabraknąć podczas dwudniowych zmagań w Lubsku. „To mój drugi turniej o Puchar Tymbarku, któremu przyglądam się z perspektywy trenera. Uważam, że to świetna inicjatywa, bo kiedy ja byłem w wieku tych dzieci, to czegoś takiego nie było. Na boiskach w Lubsku zaprezentowało się kilku ciekawych, utalentowanych zawodników i zawodniczek, kilka nazwisk trafiło do notesu. Mogę powiedzieć, że poziom jest wyższy względem poprzedniego roku. To, co zauważyłem, to spora odwaga zawodników w poczynaniach boiskowych, więcej działań indywidualnych, pojedynków 1 na 1. O to chodzi w grze na takim poziomie. Widać, że to idzie w dobrym kierunku i jest fajnym bodźcem do dalszego rozwoju. Kto wie, być może przed którymś z tych zawodników otwierają się drzwi do reprezentacyjnej kariery? Zobaczymy i sprawdzimy za kilka lat”, zdradził były reprezentant Polski, a obecnie trener kadr województwa Lubuskiego oraz trener mobilnej AMO, Łukasz Garguła.
W boiskowych zmaganiach nie zabrakło emocji. Każde z dzieci pragnęło pokazać się z jak najlepszej strony i podchodziło do spotkań z niezwykłą ambicją, stąd trudno dziwić się zarówno łzom towarzyszącym radości z wygranej, jak i tym, które wynikały ze smutku sportowej porażki. Pierwszy dzień rywalizacji zdominowały szkoły z Zielonej Góry. W kategorii U12 chłopców przez fazę grupową jak burza przebrnęli uczniowie z SP10 (bilans bramkowy 28:3!), którzy w półfinale i finale pokonali odpowiednio SP2 ze Wschowy i SP21 z Gorzowa Wielkopolskiego. W tej samej kategorii wiekowej równych sobie nie miały dziewczynki z zielonogórskiej SP15, które również zdominowały swoje rywalki i zapewniły sobie bilet na finały w Warszawie. „Chłopcy dali z siebie wszystko i zagrali świetny turniej. Wiadomo, tu jest małe granie, małe boisko. Nie popełnialiśmy błędów, wykorzystywaliśmy potknięcia przeciwnika i cały zespół zasłużył na słowa pochwały. Chłopcy zagrali rewelacyjnie. Dodam tylko, że nasze dziewczyny, z którymi spotykamy się na co dzień na boisku, też pokusiły się o zwycięstwo, więc fajnie, że wspólnie pojedziemy do Warszawy”, zdradził po finale U12 chłopców trener Tomasz Skrzypczak.
W rozgrywkach U10 chłopców triumfowali młodsi koledzy ze szkolnych korytarzy zawodników z SP10, którzy przed półfinałami… praktycznie pakowali się do autokaru. Niemniej, walka do końca i korzystne rozstrzygnięcia w równoległych starciach zaprowadziły zawodników z SP10 najpierw do półfinałów, a następnie do emocjonującego finału, o którego losach rozstrzygnęła seria rzutów karnych. Z kolei w kategorii U10 dziewczynek piękną historię zapisały zawodniczki z SP w Jasieniu, które niespodziewanie okazały się najlepsze w swojej kategorii wiekowej, wygrywając wszystkie mecze i nie tracąc przy tym żadnej bramki (!). „Było bardzo ciężko. Może wyniki tego nie odzwierciedlają, ale na boisku było naprawdę ciężko, również z powodu warunków, jakie dziś spłatała nam pogoda. Dziewczynki do tej pory nie wierzą w to, co zrobiły na boisku i to, że zagrają na Stadionie Narodowym”, mówił wyraźnie wzruszony trener ze SP w Jasieniu, Marcin Stankiewicz.
W finałach ogólnopolskich na PGE Narodowym meldują się trzy drużyny z Zielonej Góry i kopciuszek z Jasienia. Jak taki finał rywalizacji w Lubsku oceni jeden z koordynatorów Pucharu Tymbarku na ziemi lubuskiej, trener Dariusz Kurzawa? „O ile można było się spodziewać zwycięstwa szkół z Zielonej Góry, ponieważ grają tam zawodnicy i zawodniczki, które trenują na co dzień w klubach, to wygrana zespoły z Jasienia jest dużą niespodzianką. Ciężka praca trenera Marcina Stankiewicza przyniosła sukces. Marcin robi w Jasieniu naprawdę dobrą robotę, ma bardzo dużo trenujących dziewczynek i chwała dla niego, że chce to robić. Można powiedzieć, że do Warszawy jedzie bardzo solidna i zasłużona reprezentacja województwa lubuskiego”, wyjawia szkoleniowiec. O to, czy lubuszanie mają szanse powalczyć w stolicy, pytaliśmy na koniec prezesa Roberta Skowrona, który z sentymentem wspomina 2019 rok i zwycięstwo w kategorii U12 chłopców drużyny z Kostrzyna nad Odrą. „Zawsze warto walczyć o takie nagrody. Wyjechać do Warszawy i zagrać w finale na Stadionie Narodowym to jest coś, co zostanie zapamiętane na długo. Kilka lat temu mieliśmy już nasz piękny akcent, kiedy UKS Czwórka Kostrzyn nad Odrą w kategorii U12 chłopców wygrała Puchar, pokonując w wielkim finale 3:2 szkółkę Legii Warszawa. To są wydarzenia, które dzieciaki pamiętają do dziś, pamięta to też współorganizator turnieju, Adam Bogdański, który prowadził tę drużynę. Myślę, że tego typu turnieje cieszą się znakomitą popularnością, rangą i fajnie, że dzieci chcą w nich występować”, stwierdził prezes.
Wyniki finału wojewódzkich eliminacji XXIII edycji turnieju o Puchar Tymbarku
Zwycięzca w kategorii U8 dziewczynek: SP 2 Żary
Zwycięzca w kategorii U8 chłopców: SP 3 Wschowa
Zwycięzca w kategorii U10 dziewczynek: ZSP Jasień
Zwycięzca w kategorii U10 chłopców: SP 10 Zielona Góra
Zwycięzca w kategorii U12 dziewczynek: SP 15 Zielona Góra
Zwycięzca w kategorii U12 chłopców: SP 10 Zielona Góra