W Kostrzynie nad Odrą orliczki zakończyły rundę jesienną sezonu 2024/2025. Tradycyjnie odbył się turniej podsumowujący, którzy przyciągnął zespoły z województwa lubuskiego i nie tylko. Na hali pojawiły się również drużyny zza naszej zachodniej granicy: BSV Grün-Weiss-Neukölln oraz SV Askania Coepenick.
Dla młodych piłkarek z województwa lubuskiego grudzień oznacza zakończenie rundy oraz czas na regeneracje po ligowych zmaganiach. Zanim jednak zawodniczki udały się na zasłużony odpoczynek rozegrały ostatni w tym roku turniej w hali sportowej w Kostrzynie nad Odrą. Kończącym rundę zmaganiom ponownie dopisała wysoka frekwencja, co bardzo cieszyło gospodarza turnieju, prezesa i zarazem trenera MUKS Przyjaciół Sportu Kostrzyn nad Odrą, Tomasza Zielińskiego. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, że tym razem ostatni turniej odbywał się na hali w Kostrzynie. Dziś podczas zmagań mogliśmy obejrzeć ponad 150 zawodniczek co nie było łatwym zadaniem organizacyjnym, ale widok na pewno cieszy oko – zdradza.
Do rywalizacji w kategorii orliczek przystąpiło osiem zespołów: MUKS Przyjaciół Sportu Kostrzyn nad Odrą, Promień Żary I i II, Zjednoczeni Przytoczna, Słubice Akademia Piłkarska, BSV Grün-Weiss-Neukölln I i II oraz SV Askania Coepenick. Drużyny podzielono na dwie grupy, w których rywalizowały każda z każdą. To było prawdziwe święto piłki dziewczęcej, ponieważ oprócz orliczek rywalizowały również młodsze żaczki oraz starsze koleżanki z kategorii młodziczek. W sumie mogliśmy obserwować rywalizację siedemnastu zespołów złożonych ze 150 zawodniczek podzielonych na trzy kategorii wiekowe.
Wyniki dnia nie były nam potrzebne
W tym dniu nie prowadzono żadnych klasyfikacji, nie sporządzano tabel. Trenerzy pilnowali, aby każda zawodniczka spędziła na boisku jak najwięcej minut, zbierała doświadczenie oraz przede wszystkim czerpała radość z gry. Zespoły rywalizowały w duchu fair-play oraz przyjaznej atmosferze, co wcale nie oznaczało, że na parkiecie wiało nudą. Wręcz przeciwnie. – Mimo odejścia od klasyfikowania zespołów, zawodniczki walczyły o każdy centymetr hali. Jeśli w trakcie turnieju ktoś wszedłby na trybuny, to na pewno nie zorientowałby się, że dziewczęta grają bez ewidencji wyników, bo na parkiecie był ogień – dodaje Piotr Kobyłecki, trener kadry U-13 Lubuskiego ZPN.
Promocja piłki nożnej wśród dziewczynek
Nadrzędnym celem kostrzyńskiego turnieju była promocja piłki nożnej wśród dziewczynek. Po takim turnieju zawodniczki, które już trenują, mają mieć błysk w oku na samą myśl o następnym wydarzeniu, a z kolei dziewczynki, które jeszcze nie trenują, a były obecne na hali, powinny poczuć chęć zapisania się na zajęcia, o czym mówi z nadzieją trener Krzysztof Stępień z MUKS Przyjaciół Sportu Kostrzyn nad Odrą. – Turniej przyniósł nam sporo frajdy, nie mówiąc o samych uczestniczkach. Myślę, że takie wydarzenia potęgują w nich chęć uprawniania piłki nożnej. Cieszy na pewno to, że na trybunach hali było można dostrzec sporo dziewczynek, które nie brały udziału w rozgrywkach. Jestem przekonany, że dzisiejsze zmagania, nagrody i cała otoczka dadzą im dużo do myślenia – wyznaje szkoleniowiec.
Nagrody dla każdego
Podczas uroczystego zakończenia turnieju wręczono nagrody w postaci sprzętu sportowego, który na pewno posłuży każdej z drużyn. Kluby uczestniczące w rozgrywkach otrzymały piłki, a każda zawodniczka wielki złoty medal dla najlepszej piłkarki, bo tego dnia wszystkie uczestniczki zasłużyły na takie wyróżnienie. Każda młoda piłkarka została doceniona za swoją postawę podczas zmagań, co na pewno zachęca do uprawiania piłki nożnej przez dziewczynki. – Turnieje takie jak dziś działają mocno promująco. Jesteśmy małym klubem i ciężko nam zebrać drużynę dziewczynek. Często mają one obawy, ponieważ trenowanie piłki wiąże się nierzadko z rywalizacją z chłopcami, ale nie dziś. Super turniej, świetna zabawa i oby więcej takich inicjatyw – zdradza trener Marcin Ratajczak ze Słubickiej Akademii Pilkarskiej.
Popularyzacja i integracja Tradycyjne turnieje organizowane na zakończenie rundy mają popularyzować piłkę nożną wśród dziewczynek w różnych regionach naszego województwa, ale nie tylko. Ważnym aspektem jest integracja istniejącego już środowiska piłki kobiecej, zarówno trenerów, jak i zawodniczek. W Kostrzynie nad Odrą trenerzy mieli okazję do wymiany doświadczeń ze szkoleniowcami z województwa, jak i zza zachodniej granicy – Cieszę się, że pozytywnie na nasze zaproszenie odpowiedziały kluby z Niemiec. Jak się dowiedzieliśmy, u nich dopiero raczkują rozgrywki w tych kategoriach, choć mamy nadzieję, że w nadchodzącej rundzie odwdzięczą się zaproszeniem na podobnego typu imprezy nie tylko dla Kostrzyna, ale również dla drużyn z Żar, Przytocznej czy Słubic – dodaje prezes i trener MUKS PS Tomasz Zieliński.